poniedziałek, 30 listopada 2020

Kurs na papierowe szyszki - Sylwia Ciszewicz


 


Lubicie kursy? A kursy świąteczne? Dziś chciałabym zaprosić Was do wykonania bardzo prostych, ale naprawdę uroczych maleńkich szyszeczek z papieru. Świetnie nadają się do tego niewielkie skrawki papieru pozostałe po innych projektach. Ja użyłam tutaj papieru "Na jagody 05". Poza tym potrzebny będzie klej na gorąco i narzędzie do quillingu (to bardzo przydatna rzecz, kosztująca niewiele, więc warto ją zakupić - ale jeśli nie macie, to można zrobić je samodzielnie z grubej igły osadzonej np. w korku, której spiłujecie wierzch uszka). Potrzebne będą też spiralne wykrojniki do "zwijanych" kwiatów. Ja najbardziej lubię te postrzępione (Die Namics - ROYAL ROLLED ROSES) ale tak naprawdę każdy wykrojnik na zwijane kwiatki się nada. Najlepiej aby miał niewielkie płatki.

Oczywiście będzie potrzebna też dowolna maszynka aby te kwiatki wyciąć.

Przyda się też precyzyjna cienka pęseta.

***

No to zaczynamy - poczynając od zewnętrznego końca zaczynamy zwijanie. Należy to zrobić raczej ciasno.

Zwijamy aż do samego końca i ściągamy z igły.

Z środkowego, ostatniego zawijaska robimy czapeczkę, napuszczamy tam sporo kleju i zamykamy.


I tak naprawdę to koniec... Papier scrapowy jest na tyle sztywny, że szyszka już się trzyma (zwłaszcza gdy potem podkleimy ją sporą ilością kleju od spodu). Jeżeli macie obawy, że będzie się rozkręcać, to wystarczy rozchylić zwoje i wpuścić tam dodatkowy klej) 


 Potem tylko poprawić skręt pęsetą, trochę pougniatać i gotowe. 


Prawda, że proste? Szyszeczki można potem dodatkowo ozdobić, pomaziać białą farbą, śniegiem, posypać brokatem - i co tam Wam wyobraźnia podpowie.

A tak prezentują się gotowe w moich pracach. 

 Mam nadzieję, że skusicie się na wypróbowanie!

Pozdrawiam!

3 komentarze: