piątek, 9 marca 2012

Idunia tworzy

Jak wiadomo czasu mam dramatycznie mało.
Muszę go dzielić między Zosię, która po pojawieniu się Jasia nie może być zaniedbywana, najmłodszego potomka, który ostatnio uznał, że jak ładnie śpi w nocy to rodzicom musi to wystarczyć (i kategorycznie odmawia spania w dzień), oraz firmę - bo ktoś- czyli ja, te paczuszki z papierami musi dla Was pakować.
Dlatego prac powstaje znacznie mniej....
Jak przypomnę sobie urlop macierzyński z Zosią - sielanka...... z Jasiem jest na pewno ciekawiej.....
Dzisiaj scrap z ukochanym przeze mnie zdjęciem Zosi - powstawał 10 dni!!!
Co zeszłam do pracowni - to słodki głos potomka wołał mnie do siebie.... ale dzisiaj udało mi się zrobić zdjęcie- to się chwalę :)


Papiery to oczywiście Lekcja Miłości

4 komentarze:

  1. wiem, o czym piszesz :O) moja młodsza latorośl, także w nocy spała a w dzień nie do zmęczenia :) ale pocieszę Cię, że to minie :O) przynajmniej u nas tak było.
    Pozdrawiam serdecznie Lidka
    P.S. skrap jest uroczy!

    OdpowiedzUsuń
  2. O jaka fajna Pippi Langstrumpf :))
    Ty mnie lepiej nie dobijaj z tym niespraniem w dzień. Moja Liluśka póki o śpi całą noc a i w dzień duuuuuuuuuuuuuuuużo śpi. A nawet jak nie śpi to się nie wydziera. Chyba jej nie minie?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety Jaśkowi przeszło....i zaczyna być hardcorowo - bo nie mam kiedy pracować - a nie wszystko się da z nim na rekach/kolanach zrobić...

      Usuń
  3. Śliczny scrap - uroczy, cukierkowy i pełen miłości :)

    OdpowiedzUsuń