Powiem tak... gdyby stworzyć konkurs na to, kto najbardziej nie lubi dżdżu i zimna, to miałabym w końcu szansę jakiś wygrać. Bo nie znoszę szarej, mokrej, zimnej i lepkiej pogody, która nie ma absolutnie żadnego koloru poza burym i brudnym. FUJ.
Dlatego ignorujemy kolejność i przechodzimy, niezupełnie płynnie, ale przecież nie o to chodzi, od babiego lata z ostatniej pracy, do uroczej, spokojnej i przytulnej zimy. Może być zimno. Byle było jasno i względnie sucho.
Dziś mam dla Was kartkę, pełną naturalnych kolorów i dodatków. Motywem przewodnim jest zieleń z dużym, ale nie ciężkim motywem choinek. W tle - leśna kora ze spaceru podczas znacznie lepszej pogody niż dzisiejsza. Na samym końcu dodałam kilka śnieżynek i lekko rozbieliłam detale, żeby odrobinę zachęcić mrozik do pojawienia się w końcu i przepędzenia tego burawego deszczu.
Całość wykańczają dwie, malutkie poisencje, które zostały mi z zeszłego roku (choć umówmy się, nie są w tej kompozycji koniecznie potrzebne). No i świecidełka. Wiecie, że nie mogłam się powstrzymać.
Buziaki!
Ola, Papierowa Jaskółka
P.S. Kolekcja, której użyłam to, oczywiście, MOJA UKOCHANA ,,Magiczna Gwiazda". Musiałam od niej rozpocząć sezon <3
Znajdziecie ją TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz