Nie
przepadam za robieniem kartek. Moim konikiem zdecydowanie są albumy.
Ale od czasu do czasu powstaje na moim biurku jakaś kartka, a w ostatnim
czasie za sprawą pewnej uroczej Pani powstało ich całkiem sporo. Dziś
pierwsza-dla Agnieszki, miłośniczki psów i kotów.
Idealnie wpasował się tu jamniczkowy papier z kolekcji
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz