W Paper Heaven od pewnego czasu dzieją się duże zmiany. Jedną z nich jest fakt, że ja - Sasi odkurzyłam wiekowe pokłady kurzu na moich przydasiach. Już od dłuższego czasu patrzyły na mnie z wyrzutem, a ja tylko odkładałam kolejne paczki papierów na szybko rosnący stosik. Ale w końcu nadeszła pora, że raz na jakiś czas i ja spróbuję sobie przypomnieć jak się cięło papier. Dziś zacznę skromnie z pastelową kartką z okazji chrztu małego chłopca. Na tło wskoczył papier z jednej z moich ulubionych kolekcji "Świeżo malowane", połączony z "Niewinnością" i... świątecznymi poinsecjami tym razem w roli listków. No i jak to u mnie, musiała się pojawić kolorowanka - słodka tildowa rodzinka pomalowana distressami.
A lot has been hapenning in Paper Heaven lately. For example, the fact I - Sasi, I dusted my craft supplies which haven't been used for ages. They're looking at me if to complain from some time but I was still stashing next paper packs. But finally the time has come for me to remind myself how to cut the paper. Today I'm starting with a modest pastel card for a little boy on his Baptism.
As a background layer I used a sheet from one of my favourite collections, 'Wet paint', which I combined with 'Innocence' papers and.......Christmas poinsettias which I used as leaves.
And as always I had to use a colouring - a sweet Tilda's family which I coloured with Distress inks.
Kartka na chrzest |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz